Forum energetyczne w Krynicy – dlaczego Polska nie odchodzi od węgla?

Z przykrością obserwuję, że jako JEDYNY kraj UE Polska nie zadeklarowała jeszcze daty odejścia od węgla. Na XXIX Forum Ekonomicznym w Krynicy nie powiedziano do tej pory nic konkretnego w tym temacie, zaś debata podczas bloku „Sprawiedliwa transformacja. Perspektywy energetyczne na najbliższą dekadę” utwierdziły mnie w przekonaniu, że Polska naprawdę zamierza iść pod prąd światowym i europejskim trendom.

źródło: http://wyborcza.pl

Aby osiągnąć cel porozumienia paryskiego, powinniśmy odejść od węgla do 2030 roku. Podczas forum dowiedzieliśmy się jednak, że Polska nie zamierza zmieniać swojej polityki energetycznej i skoro “węgiel jest podstawą naszej gospodarki to jeszcze długo będziemy z niego korzystać” – to słowa Pawła Sałek doradcy prezydenta Andrzeja Dudy ds. ochrony środowiska i polityki klimatycznej.

Minister Energii Krzysztof Tchórzewski wskazał jednak, że: “Ostatni rok przyniósł wiele zmian, zarówno nowych rozwiązań prawnych sprzyjających rozwojowi sektora energii, jak również nowych dokumentów strategicznych. Finalizujemy prace nad nową wersją projektu „Polityki energetycznej Polski do 2040 r. (PEP)”, które implementują wnioski z konsultacji publicznych oraz rekomendacji Komisji Europejskiej do „Krajowego planu na rzecz energii i klimatu” .

Nie traktowałabym jednak tej deklaracji poważnie, zwłaszcza w świetle wysnuwanych przez obecny rząd koncepcji “bezpieczeństwa energetycznego” i “pewności dostaw energii”, której rządzący upatrują jedynie w energetyce konwencjonalnej. Zresztą z obecnego dokumentu PEP 2040 nie wynika, że zamierzamy ograniczyć wytwarzanie energii z węgla, mimo, że wskazywane w dokumencie liczby mogłyby to sugerować.

Prawdą jest, że udział węgla w wytwarzaniu energii elektrycznej ma wynieść 60% w 2030 r., zaś aktualnie wynosi 78%. Nie mniej spadek ten będzie wynikiem zwiększonego zapotrzebowania na energię elektryczną właśnie (jak szacuje Ministerstwo Energii) o 20-25%.

Jakie cele energetyczne wyznaczył rząd dla Polski do 2040?

  • 60% udziału węgla w wytwarzaniu energii elektrycznej w 2030 r.
  • 21% OZE w finalnym zużyciu energii brutto w 2030 r.
  • wdrożenie energetyki jądrowej w 2033 r.
  • poprawa efektywności energetycznej o 23% do 2030 r. w stosunku do prognoz z 2007 r.
  • ograniczenie emisji CO2 o 30% do 2030 r. (w stosunku do 1990 r.)

Aby osiągnąć cel porozumienia paryskiego, powinniśmy odejść od węgla do 2030 roku. Bez zmian w październikowych wyborach nie mamy na to szans.

Kilka zdań dla młodych adeptów prawa

Niespełna 10 lat temu, będąc studentką prawa na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego oraz jednocześnie studentką afrykanistyki na tej samej uczelni nie wiedziałam jak potoczy się moja kariera zawodowa. Wiedziałam tylko, że nie chcę utknąć w jednym miejscu na całe swoje życie, lubiłam ruch, aktywność, poznawanie ludzi, kultur i świata. Fascynowały mnie także inne dziedziny nauki, dlatego w kolejnych etapach edukacji trafiłam na Uniwersytet Galatasaray w Stambule, do Europejskiej Akademii Dyplomacji, a także na studia w Szkole Głównej Handlowej.

Chęć zdobywania wiedzy, ale i poszerzania swoich horyzontów doprowadziły mnie do miejsca, w którym jestem teraz, czyli do prowadzenia własnej kancelarii adwokackiej. Dlaczego? Ponieważ wykonywanie zawodu adwokata to dla mnie kwintesencja zdobytych przez całe życie umiejętności, a ponad to najbardziej wolna z form pracy prawnika.

Praca adwokata to praca z ludźmi – ich emocjami, problemami i osobowościami. To często praca socjologa, który musi właściwie ocenić z kim ma się zmierzyć (przeciwnik), a zarazem psychologa, który weryfikuje z kim ma do czynienia (klient). Właściwa ocena tego stanu rzeczy pozwala nam przejść do następnego etapu – pracy ekonomisty bądź rachunkowca, który oszacuje wysokość wynagrodzenia, z uwzględnieniem możliwości finansowych klienta, ale i mając na uwadze np. perspektywę długofalowej współpracy.

Jeśli jesteś mówcą – doskonale sprawdzisz się w tym zawodzie wygłaszając mowy sądowe, jeśli filozofem – z pewnością przekonasz do swoich argumentów skład sędziowski, jeśli szachistą – być może uda Ci się wygrać sprawę dla klienta już na etapie negocjacji, zaś jeśli posiadasz wyśmienite umiejętności typu social skills masz szansę nawiązać ciekawą współpracę w niemalże każdej dziedzinie prawa z topowym klientem z wybranego przez Ciebie rynku. Nie martw się jeśli “tylko” dobrze piszesz – nie ma nic lepszego niż pismo napisane w dobrym stylu, z właściwą argumentacją i jasnym przekazem. Adwokatura nie jest jednorodna, nie możemy być najlepsi we wszystkim, w końcu jesteśmy tylko ludźmi, mamy swoje osobiste ograniczenia.

Adwokat to zawód otwarty – nie ma jednego, właściwego charakteru, ale ważne jest, żeby wykonywać go z pasją, bo jak bez pasji do tego co się robi, przejść przez własne życie? Dlatego drogi adepcie prawa, studencie bądź aplikancie, jeśli masz inną pasję niż prawo, które samo w sobie nie jest zbyt “pasjonujące” (ach te kodeksy!) żyj swoją pasją, niezależnie od tego czy jest to fizyka kwantowa, tango argentyńskie czy po prostu podróże po świecie. Na każdym kroku przygody, jaką jest życie zdobędziesz doświadczenie niezbędne Ci do wykonywania tego zawodu. Gwarantuję Ci to.

Wszystkim rozpoczynającym naukę studentom życzę, aby dostali się na wymarzone praktyki, zaś przyszłym aplikantom, zdającym egzamin wstępny już 28 września powodzenia. To nie jest egzamin, który zweryfikuje waszą przydatność do zawodu (niestety), a suchą wiedzę, która bez waszych indywidualnych cech nijak ma się do wykonywania tego zawodu w późniejszym czasie.

adw. Hanna Szymańska
właściciel Kancelarii HS LEGAL